• Slide 1 : Everyday makeup to blog poświęcony modzie, urodzie i zdrowiu. Znajdziecie u nas wiele ciekawych porad jaki i tutoriali makijażowych dostępnych w sieci jak również autorstwa zaprzyjaźnionych blogerek.

  • Slide 2 : Piękno to nasza pasja którą chcemy Wam przekazać w zrozumiały sposób.

  • Slide 3 : Inspiracje makijażowe znajdujące się naszym blogu z pewnością zainspirują do działania.

  • Slide 4 : Zapraszamy do współpracy.

wtorek, 2 kwietnia 2013

Błyszczyk do ust - HOLLYWOOD Lip Gloss od Miss Sporty

Witam po naszej krótkiej przerwie świątecznej.
Nie było mnie tu raptem kilka dni a już się za Wami stęskniłam :-) i muszę nadrobić zaległości na moim blogu oraz u Was!

W trakcie przerwy świątecznej nabyłam kilka ciekawych dla mnie rzeczy ale będę je dodawać stopniowo.
Dziś, czas na Błyszczyk Miss Sporty  Hollywood Lip Gloss
jak dla mnie najlepszy zakup z pośród tego co ostatnio kupiłam. 

Zacznę od *opakowania wg. mnie jest to standard w tej firmie ładny flakonik przeźroczysty ze srebrnymi napisami i zakrętką. Dzięki temu flakonikowi beż otwierania zakrętki możemy zobaczyć jak wygląda zawartość.


Błyszczyk posiada bardzo fajny *aplikator, dzięki któremu nabieramy niewielką ilość produktu, który z łatwością możemy rozprowadzić na ustach i nie martwić się, że naniesiemy go za dużo. 
Jeśli chodzi o *kolor to posiadam 160 Malibu Street - na poniższy zdjęciu możecie go zobaczyć.


Jest to kolor bardzo delikatny różowy wręcz bezbarwny z maleńkimi drobinkami brokatu.
  Jeśli chodzi o *trwałość hmm powiem tak, jeśli ktoś lubi zjadać błyszczyki to z pewnością nie będzie miał go na ustach zbyt długo ja nie należę do tych osób wiec u mnie utrzymuje się ok.2 godzin przy jednej aplikacji.
Świetnie *nawilża, usta wyglądają naturalnie i są pełniejsze.
*Cena nie jest wygórowana a wręcz niska - 8.99 zł w drogerii Rossmann.

Podsumowując: trwałość, nawilżenie, kolor, niska cena to jest to co najbardziej podoba ni się tym błyszczyku. Na pewno kupię go ponownie.
Polecam !!!!






czwartek, 28 marca 2013

Biorę udział w rozdaniu Organizowanym przez - Klaaudia

Postanowiłam spróbować swojego szczęścia i zgłosić się do rozdania u  klaaudia.
Nagrody są świetne!!!
W imieniu swoim i klaaudia  zapraszam Wszystkich zainteresowanych do zgłaszania się na jej blogu.

 Link do rozdania :
http://dwiekobietki.blogspot.com/2013/03/rozdanie-kosmetyczne-u-klaaudii.html

Do wygrania u klaaudia są :

* Krem nawilżający, Nivea Soft
* Żel pod prysznic, Johnson's body care
* Krem do rąk glicerynowy, Cztery pory roku
* Preparat zabezpieczający włosy przed wysoką temperaturą, Syoss
* Płyn micelarny, Bebeauty
* Maseczka oczyszczająca, Nivea
* Maseczka nawilżająca, Ziaja
* Podkład Affinitone, Maybelline (odcień uzgadniam ze zwycięzcą)
* Szminka, Sephora (nie pokazuję koloru, bo chcę aby to była niespodzianka)
* Korektor Perfect Cover, Bell
* Próbka podkładu, Oriflame
* Zestaw różnych próbek ( nie zamieszczonych na zdjęciu )

Wszystkie produkty są nowe i nieużywane.

 Życzcie mi dużego szczęścia!!!!

środa, 27 marca 2013

Hit sezonu wiosna 2013 czyli - White Make Up


      Śledząc trendy jakie panują w modzie i nie tylko na ten rok natknęłam się na
 coś zupełnie nieoczekiwanego a konkretnie makijaż z przewagą bieli.
 O tym, że biel to hit tego sezonu to już dawno wiadomo ale,
że królować będzie na powiekach i paznokciach?
Dla mnie miłe zaskoczenie!!
 I z pewnością się tak pomaluję :-) choć wydaje mi się, że taki makijaż
 nie będzie pasował do wszystkich typów urody.
 Pewno cera musi być ciemniejsza żeby nie wyglądać jak trup ;-)


 Oto 3 sposoby na modny biały akcent w makijażu:  
* Postaw na intensywnie białą kreskę na powiece. Poprowadź ją pędzelkiem
 zanurzonym w żelowym eyelinerze lub cieniem nakładanym na mokro.
 Wytuszuj rzęsy i makijaż gotowy!
Kolorowa kreska to świetny pomysł na efektowny makijaż na upalne dni!  

*Opcja na co dzień: białym, satynowym cieniem rozświetl wewnętrzny kącik
 powieki - bez względu na to jaki kolor cienia preferujesz na całej powiece,
 biel będzie wyglądała fantastycznie.
Zadbaj jednak o odpowiedni kontrast między kolorami.

*Wiosną i latem koniecznie zainwestuj w biały, kryjący lakier do paznokci.
 Hitem są te przełamane kroplą żółtego, szarego lub różowego koloru -
wyglądają świetnie na paznokciach!

Co o tym myślicie?
Piszcie w komentarzach!


Przypominam o Konkursie u Martyś
Gdzie do wygranie jest super Zegarek!!!!


LINK: http://gallantly.blogspot.com/p/konkurs.html

Zgłaszajcie się bo warto!!!

Farba Do Włosów: Palette SALON Color od Schwarzkopf - kolor trwały

Witam!!!
 Nadszedł kolejny dzień (śnieżny bo sypie jak w grudniu) mojego blogowania. Postanowiłam, że w każdy kolejny dzień będę dodawać jeden post- bo jakoś nie mogę się zmotywować do działania i może w ten sposób mi się to uda.

Dziś kolej na farbę do włosów Palette SALON Color- kolor średni brąz 4-0: Trwała koloryzacja.


Słowo producenta:
Jest to produkt do koloryzacji trwałej z profesjonalną mieszanka pigmentów, które zostają osadzone głęboko w wewnętrznej strukturze włosa. Dla wibrującego połyskiem, perfekcyjnego efektu koloryzacji oraz 100% pokrycia siwych włosów.
Wzmacniająca odżywka nadaje połysk i zapewnia włosom głęboką pielęgnację, odbudowuje ich strukturę od wewnątrz i otula ochronną warstwą od zewnątrz. Dla wyjątkowej trwałości koloru i zdrowego wyglądu włosów wibrujących  olśniewającym blaskiem.
*INTENSYWNOŚĆ I TRWAŁOŚĆ
*WIBRUJĄCY BLASK
*PERFEKCYJNY EFEKT KOLORYZACJI
*100% POKRYCIA SIWYCH WŁOSÓW, KOLOR TRWAŁY.



Opakowanie farby przyciąga wzrok.
W środku znajdziemy utleniacz w tubie z dozownikiem, tubę z kremem koloryzującym, odżywkę-jest jedna ale duża, ulotkę + para rękawiczek.
Cena nie jest bardzo wygórowana ok.20 zł bez promocji na promocji można kupić za 15zł.

Moja recenzja:

Wiem, wiem ktoś powie -rany boskie Palette przecież ta farba zabija włosy!!!

Nic bardziej mylnego!!!
 Ja farby Palette stosuję dobre 8 lat i jeszcze nie wyłysiałam wręcz przeciwnie włosy mam mocne i lśniące. Wiadome, że jak się farbuje to przy tej czynności włosy wypadają ale to nie zależy od farby tylko kondycji włosów. Kiedy stosowałam farby innych producentów nigdy nie byłam zachwycona do końca: To kolor wychodził nie taki jak na opakowaniu, to odżywki brak, albo podczas nakładania farba leje się tak,że cała łazienka zachlapana masakra!
A tu wszystko gra!!!
Mieszanki jest dużo, ładnie się pieni i dobrze rozprowadza, nic się nie chlapie na prawo i lewo i efekt końcowy jest super.. i jest odżywka :-).
Farbuję nią już drugi raz i jestem pozytywnie zaskoczona kolor wyszedł równomiernie z pięknymi refleksami, kolor utrzymuję się długo aż do 4 tygodni -  czego chcieć więcej.
Poniżej pokarzę Wam efekt końcowy mojego farbowania:



 Mój kolor wyjściowy to na odrostach jasny mysi, dalej jasny brąz po czym ciemny brąz przy końcach.
   I jak Wam się podoba???
Nie bójcie się Farb Palette są naprawdę świetne- polecam!!!

wtorek, 26 marca 2013

Joanna, Naturia, Odżywka z miętą i wrzosem do włosów normalnych i szybko przetłuszczających sie

 Cześć Wszystkim!!!!
Dziś prezentuję odżywkę bez spłukiwania firmy Joanna do włosów przetłuszczających się i normalnych.
Bardzo lubię odżywki tej firmy i postanowiłam wypróbować też tę z mięta i wrzosem.
Oto jak przedstawia się na zdjęciu:


Moją recenzję zacznę może od tego co do powiedzenia na jej temat ma jej producent:

Odżywka Naturia powstała w oparciu o starannie dobrane składniki naturalne, które pielęgnują włosy normalne, ze skłonnością do szybkiego przetłuszczania się. 
Dzięki zawartości wrzosu, który wzmacnia włosy i zapobiega ich nadmiernemu przetłuszczaniu oraz mięty bogatej w olejki eteryczne, skóra głowy jest przyjemnie odświeżona a włosy stają się puszyste, miękkie i delikatne w dotyku. Są bardziej sprężyste i pełne energii.


 Na poniższym zdjęciu przedstawiam sposób użycia oraz skład odżywki:
Moja opinia:

       *Skład odżywki jest naprawdę super, bez silikonów, za to z ekstraktami. Można układać nią włosy za pomocą wgniatania rękoma (zwłaszcza kręcone włoski). Duża ilość odżywki nałożona na mokre włosy nie obciąży ich. 

       *Konsystencja jak dla mnie jest bardzo, bardzo lejąca nawet za bardzo, może  to dobrze, bo łatwo ją rozprowadzić po włosach zaś  z drugiej ciężko z nią sobie poradzić w momencie, gdy chce się ją zaaplikować a ona rozlewa się po całej łazience...masakra. Zdjęcia nie pokazuję bo naprawdę jest tak lejąca jak woda
       * Zapach nie każdemu może przypaść do gustu ponieważ, jest bardzo intensywny, miętowy który naprawdę długo utrzymuje się na włosach ale mi nie przeszkadza bo lubię zapach mięty. 
Włosy po tej że odżywce są miękkie, zdyscyplinowane, wygładzone ale i lekko matowe co może dawać odczucie przyciemnienia włosów co w moim przypadku się dzieje.
      * Opakowanie przyciąga wzrok, można postawić butelkę do góry nogami, choć biorąc pod uwagę bardzo lejącą konsystencję i tak nietrudno ją wycisnąć do końca. Tuba posiada wygodny w stosowaniu aplikator.
      * Cena: Odżywka kosztuje maks. 5 zł. Wystarcza na prawdę na długi okres stosowania.

 Ta miętowo-wrzosowa Joasia chyba nie będzie jedną z moich ulubionych odżywek, bo w końcu jest jeszcze masa odżywek do testowania... Gdyby jednak była jedyną z tej serii  z pewnością kupiłabym ją ponownie.



czwartek, 21 marca 2013

Multifunkcyjny antybakteryjny krem BB od Under Twenty

      Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam jeden z kremów tzw. BB czyli Multifunkcyjny antybakteryjny krem BB ( lekki krem + puder) od Under Twenty. Według mnie firma Under Twenty jest jedną z lepszych na naszym bogatym rynku firm produkujących kosmetyki tego typu. Już jako nastolatka miałam z nią do czynienia i nigdy mnie nie zawodziła, dlatego kiedy zobaczyłam w tv reklamę tegoż własnie produktu pomyślałam "może wypróbuję" i tak też to się stało. Miesiąc temu kupiłam ten krem i dziś mogę z lekkim sercem na jego temat się wypowiedzieć. 

Na początek zacznę może od zdjęcia i opisu produktu przez producenta:




  24h przeciw trądzikowy! krem BB lekki krem + puder zawiera: algi, kwas hialuronowy, pigmenty i filtry UV o kolarze naturalnym 02. Przetestowany dermatologicznie. Potwierdzona multifunkcyjność kremu:
równomierne nawilżenie: 81%
matuje: 70%  
wygładza skórę: 96%
matuje niedoskonałości: 85%
długotrwale wyrównuje koloryt skóry:74%
nadaje naturalny wygląd: 81%
Jak go stosować: nanieść krem na dokładnie oczyszczoną skórę twarzy i rozprowadzić delikatnie, wklepując go opuszkami palców.

Moja recenzja na temat tego produktu:
    Zacznę może od opakowania które jest kolorowe i przyciąga wzrok. Tubka 75 ml nie jest duża więc jest też poręczna i mieści się nawet w niewielkiej torebce.
 Jeśli chodzi o zawartość:



Kremik jest w kolorze naturalnym jak już wyżej wspomniałam.
 Na tym zdjęciu jakie mam kolor nie jest taki jak w rzeczywistości, ponieważ na zdjęciu jest delikatnie ciemniejszy. Po wyciśnięciu kremu na rękę zauważyłam,że jest trochę rzadki co na początku mi się nie spodobało bo musiałam to co nie wykorzystałam po prostu wyrzucić ale po namyśle stwierdziłam " spoko- wycisnę mniej  i będzie ok" i było. Dzięki temu starcza na dłużej :-).
Co do samego krycia niedoskonałości może zrobię to podobnie jak producent czyli przedstawię to procentowo :

* równomierne nawilżenie: 81% - wg. mnie mniej ja daję jakieś 70% ponieważ na mojej skórze widoczne były suche skórki.
*matuje: 70%-  wg. mnie w 50% skóra trochę się świeci i w niektórych miejscach musiałam nakładać puder sypki.
*wygładza skórę: 96% - Tak wygładza w 85%.
*maskuje niedoskonałości: 85% -Tak maskuje w nie nawet bardzo dobrze na 95% wągry były niewidoczne co mnie bardzo zadowala.
*długotrwale wyrównuje koloryt skóry:74% - Tak nawet w 80%
*nadaje naturalny wygląd: 81%- Tak w 100% nie widać w zupełności ze masz coś nałożone na twarz.

Podsumowując gdyby nie błyszczenie i suche skórki byłby to ideał 100% jak dla mnie.
Z pewnością kupie go jeszcze. 
Chciałabym też wiedzieć jakie doświadczenia macie Wy odnośnie tego produktu piszcie w komentarzach swoje uwagi!!!


piątek, 8 marca 2013

Pin Up Girl


 Pin Up Girl od jakiegoś czasu zawładnął pewną częścią kobiecego społeczeństwa.

Wiele kobiet stylizuje się na modę lat 40 i 50 XX wieku.

 Jednak mam pewne zastrzeżenia do tego typu stylizacji, mimo że bardzo mi się podobają.

Czerwone usta, czarna kreska na górnej powiece, "sztuczny " czyt. namalowany sexowny pieprzyk, kokardy i blond loczki - to typowe symbole stylu Pin Up girl.  Każda stylizacja wymaga odpowiedniej sytuacji jej przedstawienia oraz aktualnych trendów modowych. 
Czy nadal moda na Pin Up jest trendy ?


 Zaczerpnięte z wiki :

 "Pin-up (z ang. pin-up - przypiąć, powiesić) - określenie używane wobec trendu wywodzącego się z głównie z lat 40. i 50. XX wieku. Pin-up girls (dziewczyny pin-up) były piękne i uśmiechnięte, ubrane w rozkloszowane sukienki lub skąpe stroje/bieliznę. Pojawiały się głównie na plakatach, które mężczyźni przypinali na ścianach (stąd ich nazwa).
Współczesne pin-up girls wzorują się przede wszystkim na modzie tamtych lat, ich charakterystyczną cechą są mocne czarne kreski nad górnymi powiekami, długie rzęsy (często sztuczne), mocno pomalowane na czerwono usta oraz "zarumienione" policzki. Charakterystyczne fryzury to głównie loki podpięte po bokach, grzywki - koniecznie podwinięte lub w formie dużych loków. Najbardziej znaną przedstawicielka nurtu pin-up była Marilyn Monroe.
Jedną ze stylizacji pin-up girl jest stylizacja "marynarska", dla której charakterystyczne są granaty z bielą lub czerwienie z bielą (najczęściej paski) lub "cukierkowa", w której dominują kwieciste sukienki - koniecznie rozkloszowane na dole, jak również sukienki w groszki lub paski/prążki. Często pojawiającym się motywem są kokardy i wisienki. "


Znamy wiele gwiazd show biznesu które kochają ten styl przedstawiania siebie, jednak ikoną stylu w tej dziedzinie jest znana wszystkim Marilyn Monroe, której styl i sexapil znany jest na całym świecie.


 Jak podobaja się Wam stylizacje Pin Up Girl ?

Nadal sa HOT czy to juz NOT ?
___________________________
Zapraszam do obserwowania mojego bloga, mam nadzieję że zaklimatyzujemy się tutaj wspólnie, mimo że sa to moje początki :)